Święta za pasem, pora więc rozpocząć przygotowanie do wielkiego biesiadowania. Zazwyczaj najbardziej skupiamy się na jadłospisie dotyczącym kolacji wigilijnej. To naturalne, bo wówczas najczęściej przyjmujemy gości. A każda dobra gospodyni chce ich podjąć godnie i z klasą. Ale święta to nie tylko wigilia. Przed nami jeszcze całe dwa dni celebrowani, a potem sylwester i nowy rok.
Jak się do tego wszystkiego przygotować?
Po pierwsze: sensowny plan
Kluczem do świątecznego sukcesu jest oczywiście zakrojony na dużą skalę, optymalny plan działania. Zakłada on, że sporządzamy listę świątecznych potraw, oraz spis potrzebnych produktów na kilka tygodni wcześniej, aby móc spokojnie przystąpić do działania w grudniu. Nic nie daje takiego poczucia spokoju i lekkości, jak porządny plan.
Po drugie: odpowiednia organizacja
Przemyślmy zatem nasze świąteczne menu dużo wcześniej, sprawdźmy zasoby lodówki i spiżarni, oraz ustalmy budżet, jaki jesteśmy gotowi przeznaczyć na przygotowanie potraw bożonarodzeniowych. Następny krok to zgromadzenie odpowiednich ingrediencji i można zaczynać.
Po trzecie: Co masz zrobić za tydzień, zrób dzisiaj…
Tak. Jeśli przyrządzamy potrawy dla większej ilości ludzi, to warto zrobić coś wcześniej i zamrozić. Wbrew pozorom jest mnóstwo takich potraw, które można przygotować zawczasu np. pierogi, krokiety, uszka, a nawet kapustę z grzybami. Wszystkie te potrawu nadają się idealnie do mrożenia. A my zyskamy przed samymi świętami sporo czasu na inne ważne zajęcia.
Tradycyjna wigilia z nowoczesnym zacięciem
Szykując wigilię pamiętajmy o tym, że tradycja jest ważna, ale nie najważniejsza. Jeśli mamy ochotę trochę poeksperymentować, nic nie stoi na przeszkodzie. Warto też wcześniej zorientować się, czy nasi goście nie maja specjalnych wymagań np. nie jedzą produktów odzwierzęcych. Jeśli się tak zdarzy, dobrze jest przygotować dla nich coś specjalnego, aby nie byli głodni podczas naszej uroczystości.
Pierwszy dzień świąt- odpoczynek
Pierwszy dzień świąt należy zdecydowanie poświecić na chwilę wytchnienia po wigilijnym szaleństwie. Mamy na pewno jeszcze górę jedzenia z poprzedniego wieczora, dlatego nie ma sensu szykować kolejnej potrawy na obiad. Przyda się zaś coś lekkiego i odświeżającego na kolację. Szczególnie, gdy mamy na niej gości.
Niech to będzie potrawa, która zapewni naszym żołądkom chwile wytchnienia po wcześniejszym folgowaniu. Nasza propozycja to lekki dorsz na szpinaku z orzechami pod ciastem francuskim. Będzie idealny na detoks po ciężkostrawnych, tłustych, grzybowych daniach.
Składniki:
– 1 kg filetów z dorsza (lub innej ryby),
– 0,5 kg młodego szpinaku,
– 1 mała cebulka,
– 2 łyżki soku z cytryny,
– płat gotowego ciasta francuskiego,
– natka pietruszki,
– 2 łyżki dobrej oliwy z oliwek lub oleju o neutralnym smaku,
– 20 dag orzechów włoskich,
– 2 łyżki klarowanego masła,
– 2 łyżki mleka,
– sól, pieprz.
Rybkę można przygotować przygotować dzień wcześniej. Będzie bardziej aromatyczna, jeśli poleży w lekkiej marynacie całą noc. Filety myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Oprószamy je solą i pieprzem, dodajemy plastry cebuli i oliwę z oliwek, przykrywamy folia spożywczą i wkładamy do lodówki.
Przed pieczeniem należy je lekko podsmażyć, aby złapała nieco koloru i smaku. Najlepiej zrobić to maśle klarowanym, aby zbytnio się nie przypaliła. Jak zrobić masło klarowane, jeśli nie kupiliśmy gotowego w sklepie? Wystarczy rozpuścić kostkę zwykłego masła na bardzo małym ogniu i zdjąć z góry pianę, która się na nim osadzi. Pod białkową warstwą kryje się czysty tłuszcz, który można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów.
Szpinak układamy na dnie żaroodpornego naczynia i skrapiamy masłem. Lekko podsmażona rybę kładziemy na wierzchu, posypujemy posiekanymi orzechami i przykrywamy płatem ciasta francuskiego. Całość należy jeszcze posmarować mlekiem, aby ciasto ładnie się zrumieniło. Rybę zapiekamy ok 15 minut.
Drugi dzień świąt- odwiedziny
Drugi dzień świąt to tradycyjnie dzień, w którym można pójść w odwiedziny. Jeśli zaś to my spodziewamy się gości, należy zadbać o coś na ząb. Niech to nie będzie już nic wigilijnego, bo mała odmiana przyda się każdemu.
Naszym pomysłem na danie smaczne, którym łatwo się podzielić, i które idealnie sprawdzi się przy wielu gościach, jest szynka wolno pieczona. Przepis nie wymaga szczególnego opisu. Szynkę po prostu marynujemy w ulubionych przyprawach, szczelnie opatulamy w kilka warstw foli aluminiowej i wkładamy do piekarnika na całą noc. Przed podaniem należy zdjąć folie i zapiec mięso o 15 minut, aby skórka była chrupiąca.
